Po 34 godzinach od opuszczenia hostelu w Singapurze przekroczyliśmy szczęśliwie próg domu. Tak kończy się kolejna podróż, która z wielu względów była całkowicie inna niż wszystkie poprzednie. Krótkie podsumowanie wkrótce.......
Komentarze (2)
arek77 - 2011-05-18 07:31
Fajnie się czytało :) Co następne? kiedy? Gratuluję i pozdrawiam
Ciężko powiedzieć kiedy i gdzie.... Ale pewnie znowu Azja, jeszcze sporo krajów nam zostało..... :) A przede wszystkim Nepal, z którego musieliśmy zrezygnować w tym roku.