Dotarliśmy do kaldery z wulkanem Bromo. Jutro wybieramy się na wschód słońca. Bromo jest aktywny, wydaje ciągły, dosyć głośny pomruk, który od czasu do czasu bardzo znacznie przybiera na sile. Dźwięk co do tonu i siły można porównać do silników starającego samolotu słyszanego z bardzo niedużej odległości.